Podróż, którą warto wykonać. ZOO Opole ! Mówię Ci, moja przygoda życia.
Wiesz co oznacza ciężkie ząbkowanie ? Ciągły płacz, ból i ogromny brak apetytu.. Wróć. Apetyt u mojej Zuzki jest jak najbardziej, tylko ten straszny ból nie pozwala jej gryźć przez co nie jada.
No więc ostatnio właśnie i u nas wróciło ząbkowanie, ah te "piątki" nie chcą wyjść i tak od czasu do czasu nas męczą. Także po dwóch nocach ryku i kwiku postanowiłam zająć ją na tyle, by choć troszkę zapomniała o bólu.
Nakupiłam więc multum serków, mlecznych kanapek i kubusiów żeby jakoś czymś zapełnić jej ten brzuszek (w końcu zamiast spokojnego tygodnia znów byłybyśmy w szpitalu) i sachol, który mama wymyśliła, gdy się dowiedziała, że na małą - jak na mnie niegdyś nic nie działa, a paracetamol też nie zwalcza bólu na tyle by mogła na spokojnie zjeść. Także z zapakowanymi tobołami rano o 6 (TEŻ SE PORĘ WYBRAŁAM !) wyruszyłyśmy do Katowic na pociąg, by sobie zrobić cudowną wycieczkę.
Już po zakupie biletów okazało się, że nie zdążę na odjeżdżający pociąg chyba że wezmę wszystko na rę…
No więc ostatnio właśnie i u nas wróciło ząbkowanie, ah te "piątki" nie chcą wyjść i tak od czasu do czasu nas męczą. Także po dwóch nocach ryku i kwiku postanowiłam zająć ją na tyle, by choć troszkę zapomniała o bólu.
Nakupiłam więc multum serków, mlecznych kanapek i kubusiów żeby jakoś czymś zapełnić jej ten brzuszek (w końcu zamiast spokojnego tygodnia znów byłybyśmy w szpitalu) i sachol, który mama wymyśliła, gdy się dowiedziała, że na małą - jak na mnie niegdyś nic nie działa, a paracetamol też nie zwalcza bólu na tyle by mogła na spokojnie zjeść. Także z zapakowanymi tobołami rano o 6 (TEŻ SE PORĘ WYBRAŁAM !) wyruszyłyśmy do Katowic na pociąg, by sobie zrobić cudowną wycieczkę.
Już po zakupie biletów okazało się, że nie zdążę na odjeżdżający pociąg chyba że wezmę wszystko na rę…